Czekam na promień
By przełamać się tutaj
Łańcuchowa wizja
Cała czysta i jasna
A oni rozmawiają
I tańczą
Oczekiwałam czegoś niewinnego
Ze złotymi włosami
Ręce pełne bransoletek
I dym w powietrzu
A oni rozmawiają
I tańczą
Przychodzi ciemność
Dopiero co popołudnie
Czekam na znak
Jeżeli przeżyję będę wielbić księżyc
Czy cokolwiek
(Refren)
To musi być to
Tęsknię za rozkoszą
Na początku było tak cicho
Teraz wiem że nie jestem tutaj sama
(A oni rozmawiali
I tańczyli)
Dwa złe znaki zderzając się na mojej otwartej dłoni
Czyniąc mnie swoim widzem
Jestem tym co widziałam
A oni rozmawiają
I tańczą
Twoje dłoń na moich biodrach
Mów do mnie przyjaźnie
Uczyłam się wiele lat
Cierpliwie
Czy to tak daleko jak możesz mnie zabrać?
To musi być to
Tęsknię za rozkoszą
Na początku było tak cicho
Teraz wiem, że nie jestem sama tutaj
(A oni rozmawiali
I tańczyli)
Komentarze